Od kilku dni zastanawiam się na co wydać pieniążki, których się spodziewam po 10 :D Pomysłów było wiele - buty, torebka, spódniczka, jegginsy.. Może kolczyk w pępku? Może encanto? Ojj sporo miałam planów. Ale dzisiaj dzięki jednej z koleżanekwizażowo-blogowych podjęłam decyzję. Encanto. Skoro dekoloryzacja się udała to i prostowanie mi się uda :) Tym bardziej chciałabym tego dokonać przed październikiem - rozpoczęciem semestru :)
Pamiętacie jak dekoloryzowałam włosy, bo marzył mi się naturalny kolor...? Ochh jak chciałoby się teraz wrócić do mojej czerwieni... Haha kobiety są naprawdę niezdecydowane :D
No nic, uciekam oglądać dalej nudne tv :P
Buziaki :*
Jaka słodziiiinka, podrap ją za uszkiem od cioci Futbolowej :))
OdpowiedzUsuńale słodziak :D
OdpowiedzUsuń